piątek, 1 grudnia 2017

Aniołek the killer i Charlie Charlie challenge

Witajcie pierożkiiiiii. Otóż, przepraszam, że mnie tyle nie było ( o ile ktoś to wgl czyta XD) ale jak wiadomo, szkoła, szkoła i SZKOŁA. Ale dobra, przejdźmy już do wspaniałych wydarzeń z poprzednich dni i tygodni ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Zacznijmy więc od cudownego, pięknego oraz WSPANIAŁEGO poniedziałku :").
Na plastyce pani nam kazała narysować albo kartkę świąteczną, albo jakiegoś tam aniołka czy coś. Ogólnie losujemy z kim mamy siedzieć, mi akurat przypadł Norbert XD. Ja wybrałam kartkę, a on tego "aniołka" XD.
Zaczęło się od tego, że narysował temu czemuś czerwone usta, stwierdził, że zrobi go na Jeff'a. Dorysował nusz kuchenny, bluzę nasiąkniętą krwią itp. Dostał 5. (WTF)

Ta "historia" była trochę starsza, ale nie za wiele się wydarzyło, aż do tego tygodniaaa.

Wtoek

We wtorek nie było naszej pani od w-fu, więc musiałyśmy ćwiczyć razem z chłopakami. Oskar (Osa) wziął głośniczek bezprzewodowy, a Bartek (Antuś/Yoda) swój telefon, żeby go połączyć. To był najlepszy w-f w roku szkolnym. Cała godzina "robienia co chcenia" XD, a chłopaki zapodawali czuuXa XDD.


Piątek - dzisiaj!


Dzisiaj pierwszą lekcją był angielski. Na przerwie akurat musieliśmy zostać w klasie (Codziennie na jednej przerwie tak mamy) Ogólnie ja i moja koleżanka z ławki - Marta, musiałyśmy się przesiąść do ostatniej ławki (to były połączone dwie ławki, miejsce dla 4 osób), gdzie siedział Kacper i Antuś. Zadzwonił dzwonek. Przed nami siedział Mikołaj (Andrzej) i Kuba (Sherman). Andrzej się odwrócił i wyjechał z propozycją:
-Ej, zrobimy Charlie Charlie challenge?
-Ooooo, dooooooobraaaaaa.
Napisaliśmy na kartce "Yes" i "no", z resztą chyba każdy zna zasady tej gry.
Chłopacy robili sobie bekę i dmuchali, a ja się nabrałam, a oni nadal cisnęli bekę, tyle że ze mnie.

*Time skip*

Na przerwie z dziewczynami poszłyśmy do kibla. Wzięłam piórnik i kartkę. Miałam trójkątne kredki, więc się nie udało. Zadzwonił dzwonek, więc wyszłyśmy z kibla. Zbliżamy się do sali, a Mateusz (Gruby) do mnie krzyczy:
-Ołówki się poruszyły, a kartka się trochę podniosła!
-COOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO?!
Wszyscy chłopacy się trzęśli ze strachu, my im nie wierzyłyśmy, bo tego nie zobaczyłyśmy, skoro robili to w swojej toalecie. Na przedostatniej lekcji narysowałyśmy z koleżanką znowu tą jakby "planszę", że tak to nazwę,.
-Idziemy teraz z dziewczynami do kibla? - wypaliłam z propozycją, a ona się zgodziła. Poszłyśmy w 9 do toalety (tak, nas jest 9 w klasie, natomiast chłopaków 19), 2 dziewczyny wyszły, bo nie chciały za bardzo w tym uczestniczyć (jedyne mądre :")) weszłyśmy do kabiny, położyłyśmy kartkę i ustawiłyśmy ołówki na kiblu. Ktoś chyba dmuchnął i się lekko poruszyło, uciekłyśmy, a ja wstałam, obdarłam się o ząbki z "pojemnika na papier toaletowy", tak obdarłam sobie dość mocno plecy przez SWETEREK I BLUZKĘ.
Na tej samej przerwie weszłyśmy do drugiej kabiny. Ustawiłyśmy wszystko tak samo, przyszły jeszcze dziewczyny z innych klas. Złapałyśmy się wszystkie za ręce, usiadłyśmy po turecku i przymrużyłyśmy oczy, żeby jednak było widać czy się przekręci. Było tam ok. 13-14 osób. Powiedziałyśmy wszystkie równo "Charlie, Charlie czy tutaj jesteś?" NIKT NIE DMUCHAŁ, BYŁO WYRAŹNIE WIDAĆ, ŻE NIKT NIE DMUCHAŁ, A PRZECIĄGU NIE BYŁO. PRZEKRĘCIŁO SIĘ RÓWNIUTKO, NIE CHWIAŁO SIĘ, CO NA DMUCHNIĘCIE BYŁOBY PRAKTYCZNIE NIEWYKONALNE. PRZEKRĘCIŁO SIĘ NA "NO". CO Z TEGO, ŻE "NO"?! TO SIĘ PORUSZYŁO, a wszystkie szybko wybiegłyśmy z toalety na miękkich nogach.

Chłopacy z innej klasy nam nie wierzyli, więc założyłyśmy się z nimi o 3 paczki żelków (xD), wybiegliśmy wszyscy na boisko, aż zrobiło się wieeeelkieeee zbiorowisko, z 30-40 osób wokół nas. Jednak naszą heh "ZABAWĘ" przerwała nauczycielka.



Podsumowując: Nigdy więcej nie wejdziemy do tamtej toalety.

Także to by było na tyle, jeszcze raz przepraszam za nieobecność, ale no cóż.
SZKOŁA. Od dzisiaj postaram się regularniej dodawać posty.

Do następnego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

piątek, 10 listopada 2017

Galaretka, mało klusek i 20 Polsk - Historie ze szkoły #1

Elo melo 320 B)
Chciałabym wam opowiedzieć kilka historii ze szkoły.
Zacznę od wspaniałego wtorku. Po lekcji historii musieliśmy zostać w klasie. Akurat mieliśmy lekcję w sali od angielskiego, nagle usłyszałam jak Hubert mówi "TU JEST 20-30 POLSK" a ja takie: WTF.

Teraz środa. Ogólnie musieliśmy przynieść żarcie i robiliśmy śniadania w szkole w grupach i takie tam. Przypadało to na matmie, (JEST!) w tym dniu akurat były 2 lekcje naszego ukochanego przedmiotu. Na drugiej godzinie jednak była normalna lekcja matematyki, pani rozdawała sprawdziany (dostałam 5 jej B)) i nagle słyszę "Kacper, schowaj tę galaretkę!" i kolejne WTF. Spojrzałam na Kacpra po czym znowu WWWTTTFFF! On wsypuje sobie proszek (Taa, ten, z którego robi się galaretkę) do buzi. A na przerwie cały czas chodził z tą torebką i zajadał dalej proszek (dobrze, że nie wciągał).

Środa x2
Przerwa obiadowa - idę na stołówkę. Biorę widelec, czekam aż pani nałoży mi kluski. Za mną stał 1 Kuba z mojej klasy z drugim (z innej). Spojrzałam na talerz... Zobaczyłam tam 1/4 talerza klusek.
-HAHAHA, zobacz ile klusek dostała XD - Taa, dzięki za wsparcie w tej trudnej kluskowej chwili :")).

Dobra, zjadłam i wzięłam dokładkę XD. Pózniej na stołówkę przyszła ruda ( dziewczynka z młodszej klasy ) i wzięła też te głupie kluski ( dostała więcej niż ja ;______;) a Kuba do niej:
-Ej, mam coś dla ciebie, ale nikomu nie mów! - dziewczynka się na niego gapiła, a on jej pokazał fuck'a. Ja wyłam ze śmiechu.

Ahaa, jeszcze jakiś tydzień temu z Kubą i Kacprem ( shermanem i kulą XD) jak jedliśmy obiad, to oni się śmiali, nie wiedziałam z czego, więc się spytałam o co chodzi. Oni pokazali na twarz, a ja się obtarłam XD.
-Nie ty XD patrz XD - kula wskazał na dziewczynkę w kolejce, która miała cały uwalony ryj i się ciągle oblizywała, ja oczywiście beka.

A teraz jestem przeziębiona i siedzę w domu :<. To by było na tyle, jeśli chodzi o historie ze szkoły na ten tydzień, mam nadzieję że seria wam się spodoba B).

wtorek, 7 listopada 2017

No witam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Siema siema!!!!! Założyłam bloga, który opowiada o moim autyzmie, upośledzeniu, świeżakach i ogólnie o moim świecie. Wtajemniczę was w wiele różnych ciekawych rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°). Będę tutaj czasem zamieszczać też cytaty znajomych o ile pozwolą hehe ( ͡° ͜ʖ ͡°) 

No to ten, no to na tyle chyba już ( ͡° ͜ʖ ͡°) posty 1-2 na tydzień.

Gut BaI~